Herbata z pogranicza zielonej i czarnej. Pachnie jak marzenie o deserze, a smakuje, jakby liście herbaty urządziły sobie randkę z waniliową chmurką i odrobiną śmietanki – taki deser, po którym wciąż zmieścisz się nie tylko w spodnie dresowe, ale nawet w te jeansy z zeszłego sezonu! To nie jest zwykła herbata, to jak ciepły kocyk, który otula Cię od środka